Oczywiście, że w środku tygodnia też spędzamy wspólnie czas. Jednak mniej aktywnie. Nasza natura podróżników budzi się dopiero w sobotnie popołudnie. Wyruszamy gdzieś za miasto.
Gdzie?
Gdziekolwiek.
Kochamy wycieczki, podróże, spacery i wszelkiej maści aktywność poza domem. Co weekend wymyślamy inny kierunek. Nie zawsze są to jakieś wielkie i znane miejsca. Czasem wybieramy się w malownicze, ciche i zapomniane zakątki. Innym razem jedziemy wypocząć nad wodą. Kolejnym razem wybieramy miejsca pełne ludzi, gwaru i hałasu. Nie lubimy monotonii i nudy. Zawsze jest inaczej :)
Tym razem wybraliśmy się niedaleko miasteczka Lubasz. Chcieliśmy obejrzeć stary, zabytkowy wiatrak i posiedzieć chwilę na trawie. Pogoda była wspaniała więc wsiedliśmy w samochód i po 40 minutach byliśmy już na miejscu. Zastaliśmy tam miłą niespodziankę ;) Malutki, wiejski piknik i święto puszczania latawców. Może nie była to jakaś wielka impreza ale miała swój urok.
W ten sposób nasz synek poznaje świat, a ma zaledwie 16 miesięcy. Był już w tylu ciekawych miejscach. To nie koniec! Pokażemy mu znacznie więcej :)
To tyle chciałam Wam napisać w ten niedzielny wieczór. Jak Wy spędzacie swoje weekendy?
Widzę, że macie identyczne podejście do weekendów jak my. Dogadalibyśmy się rodzinnie :)
OdpowiedzUsuńMogłoby być całkiem sympatycznie :)
UsuńFajnie, że tak dużo zwiedzacie :)
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego od czasu spędzonego z rodzinką w ciekawych miejscach :)
To są bardzo przyjemne chwile.
UsuńFajnie, że tak dużo zwiedzacie :)
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego od czasu spędzonego z rodzinką w ciekawych miejscach :)
U nas niestety pogoda nie dopisała,ale pewnie i tak byśmy się nigdzie nie wybrali bo mąż źle się czuje(chemioterapia).U nas zawsze jest tak dziwnie,dzieci się kłócą i z każdego wyjazdu wracamy bardziej zmęczenie.No chyba,że nie wszystkie dzieci jadą,to wtedy jakoś to poukładać.Latawce to super sprawa,fajnie,że tak się Wam udało.
OdpowiedzUsuńDużo sił dla męża!
UsuńU nas jest łatwiej, bo jest tylko jedno dziecko i w dodatku jeszcze nie mówi ;)
Jak cudownie klimatycznie i co najważniejsze razem:) Super, że tak miło spędziliście czas. My byliśmy na festiwalu piwa w Comines i też było fajnie.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
W takim miejscu to mojemu mężowi spodobałoby się na bank ;)
Usuńno prosze jak miło, rodzinnie:)
OdpowiedzUsuńczasem lepiej jak jest mniej osób, łatwiej wszystko zobaczyć, nie ma tłoku, nie męczy to;)
OdpowiedzUsuńTen Lubasz koło Czarnkowa? Nad jeziorem? :) Byłam tam na wakacjach jak w ciąży byłam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Ten sam Lubasz ;)
Usuńach święto puszczania latawców:D coś genialnego!
OdpowiedzUsuńPozazdrościć taki wspaniałych miejsc na wspólne wycieczki.;) szkoda że u mnie niema takich atrakcji
OdpowiedzUsuńNa pewno coś by się znalazło!
UsuńBardzo fajnie spędzony czas i co najważniejsze rodzinnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie kochani wyglądacie. Najważniejsze że to czas spędzony razem;}. My też jesteśmy ruchliwą rodzinką i lubimy w weekend wyruszyć na nasze dalekie i bliskie wyprawy;}}
OdpowiedzUsuńCzuję, że byśmy się nawet rodzinnie dogadały ;)
UsuńZazdroszczę takich wycieczek :) u nas jakoś ciężko zorganizować wszystkich, a ja bym chętnie się ruszyła gdziekolwiek ;P
OdpowiedzUsuńuwielbiam wycieczki ;)
OdpowiedzUsuńMłyn bardzo fajny lubię takie klimaty ;)
U nas weekendy są zwykle rodzinne, chyba, że tydzień był ciężki i zapracowany, to nadrabiamy obowiązki domowe ;)
OdpowiedzUsuńSuper weekend:) My też lubimy rodzinne wycieczki, ale w tym roku ze względu na ciążę trochę musieliśmy przystopować.
OdpowiedzUsuńTo oczywiste. Jak dzidzia już się urodzi i trochę podrośnie to szybko to nadrobicie :)
UsuńJa również lubie weekendy kiedy czas się poświęca tylko i wyłącznie rodzinie. My niestety weekend spędziliśmy w domu ponieważ padało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U nas padało tylko rano, a później było cieplutko jakby to środek lata był.
UsuńJa również lubie weekendy kiedy czas się poświęca tylko i wyłącznie rodzinie. My niestety weekend spędziliśmy w domu ponieważ padało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja również lubie weekendy kiedy czas się poświęca tylko i wyłącznie rodzinie. My niestety weekend spędziliśmy w domu ponieważ padało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie jak tak dużo zwiedzacie. Ja też tak lubię, niestety mój mąż już nie za bardzo.
OdpowiedzUsuńMały podróżnik rośnie :) Fajna impreza, niestandardowa :)
OdpowiedzUsuńTo jest odpowiednie słowo. Niestandardowa.
Usuń