Czasami ulubione wierszyki i bajeczki zaczynają się nudzić. Nie tylko słuchającym dzieciom ale i czytającym rodzicom. Szukamy czegoś innego, bardziej oryginalnego i takiego co skupi uwagę naszych pociech. Musi to być ciekawa książka dla dzieci, która nie wieje nudą i zaciekawi też rodzica. Taką pozycją jest książeczka "10 opowieści o bajecznej treści".
Czytanie jest bardzo ważne i potrzebne. O tym już z resztą pisałam tutaj KLIK. Szczególnie ważne jest jeżeli chodzi o nasze dzieci. Fajnie jest czasami zamienić wierszyki na książki o nieco bardziej rozbudowanej treści. Dobrze jednak, gdy pozostaniemy w klimacie bajkowym i przystępnym dla małego słuchacza.U nas dzisiaj na tapecie jest ciekawa książka dla dzieci o tytule "10 opowieści o bajeczne treści", którą napisała Tamara Michałowska, a wydał Siedmioróg.
Już na samy wstępie czeka nas niespodzianka i nie mówię tutaj o oryginalnym spisie treści, który skupia wzrok. Mam na myśli fakt, że owych opowieści jest 11, a nie 10 tak jak sugeruje nam tytuł. Nie gniewamy się, bo lubimy dostać coś w gratisie.Książka ta przeniesie nas w 11 różnych miejsc, pokaże wiele barwnych postaci, wywoła wiele skrajnych emocji i pozostawi nam kilka cennych życiowych rad.
Przeniesiemy się do magicznego świata dziewczynki o imieniu Zielony Kapelusz. W tym świecie przekonamy się, że bez względu na nasze pochodzenie i otoczenie możemy być tacy jacy naprawdę być chcemy. Poznamy czym jest oszustwo, manipulowanie emocjami, a także przyjaźń i uczciwość.
Zajrzymy do chóru Pana Słowika, który przekona się jak ważne jest to aby każdego traktować jako indywidualną postać. Nie można upodabniać wszystkich do jednego wzoru, a należy rozwijać w każdym jego zalety i talenty.
Zajrzymy do chóru Pana Słowika, który przekona się jak ważne jest to aby każdego traktować jako indywidualną postać. Nie można upodabniać wszystkich do jednego wzoru, a należy rozwijać w każdym jego zalety i talenty.
Wybierzemy się na poszukiwanie skarbów, które pokaże nam jak wiele cennych rzeczy znajduje się na wyciągnięcie ręki.
Poczytamy o marzeniu pewnego węża, który chciał zostać kolarzem. O dziwo prawie mu się udało! Jednak był byt pewny siebie. Na sam koniec zrozumiał, że na mistrzostwo trzeba sobie zapracować ciężką pracą i treningiem.
Znajdziemy się w samym centrum wojny pszczelo-mrówczej. Zobaczymy tam jak wiele konfliktów rodzi się przez zwykłe nieporozumienia.
Poznamy komiczne Chochliki-Farbniki i razem z nimi wyczyścimy księżyc. Dowiemy się także, że nie zawsze to co nam się podoba to podoba się także innym.
Razem z zającem i bałwanem przeżyjemy fantastyczną przygodę, która niesie ze sobą morał o tym, że warto się dzielić swoją własnością. Dobro przekazane raz wraca do nas z podwójną mocą.
Będziemy mogli pochwalić się tym, że uczestniczyliśmy w podróży na księżyc. Historia ta nauczy nas także, że warto podążać za naszymi marzeniami.
Razem z wilkami zaczniemy protest. Zmusimy w ten sposób księcia Władymira do ograniczenia polowań na zwierzęta. Las też musi żyć swoim życiem, a za duża ingerencja w jego strukturę może przynieść wiele szkód.
Źrebaczek Maczek stanie się dla nas przykładem nieroztropności i tego jakie ona niesie za sobą konsekwencje.
Na samym końcu poznamy smutną historię bezrobotnych postaci z bajek. Ta historia należy do tych najciekawszych- przynajmniej według mnie. O czym jest? Nie zdradzę.
Na samym końcu poznamy smutną historię bezrobotnych postaci z bajek. Ta historia należy do tych najciekawszych- przynajmniej według mnie. O czym jest? Nie zdradzę.
"10 opowieści o bajeczne treści" to zdecydowanie ciekawa książka dla dzieci.
Znajdziemy w niej ciekawą, różnorodną i przystępną treść. Każde opowiadanie zaczyna się wyraźnie wyodrębnionym tytułem. Podczas czytania napotkamy na pogrubioną i zaznaczoną treść. Będą to cenne uwagi i ważniejsze fragmenty każdej z opowieści. Dzięki temu tekst jest przejrzysty i przyjemny dla oka. O wizualne aspekty zadbał też grafik. Książeczka ma śliczne, kolorowe i pasujące do treści ilustracje.
Co o książce "10 opowieści o bajecznej treści" pisze wydawnictwo:
Dziesięć, a może nawet więcej niż dziesięć opowieści, a każda – ciekawa, urocza i opatrzona przesłaniem moralnym! Wśród nich historia szlachetnej dziewczynki o przezwisku Zielony Kapelusz, która odważyła się sprzeciwić czarownicom, o Panu Słowiku – wirtuozie mierzącym się z problemem harmonii w muzyce, o wężu, który został kolarzem i prawie wygrał wyścig Tour de Pologne, o wyprawie w poszukiwaniu skarbów i o pszczelo-mrówczej wojnie, a także o komicznych Chochlikach-Farbnikach, o bałwanie handlującym z zającem marchewką, o podróży do Pana Księżyca, w której wyjaśnia się tajemnica spełnionych życzeń, o księciu Władimirze i zbuntowanych wilkach, o lekkomyślnym źrebaczku Maczku, no i o… Psyt! O tym jeszcze na razie nie wolno mówić, bo to niespodzianka.
Bardzo zachęcająco opisałaś zarys fabuły. Niektóre sytuacje można podpiąć pod codzienność dorosłych. Przede wszystkim to, że skarby czasami znajdują się na wyciągnięcie ręki i że zwykłe nieporozumienia mogą przynieść wiele strat.
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo interesująca, aż się chce biec do księgarni ☺
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo interesująca, aż się chce biec do księgarni ☺
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje :) Takie powinny być w każdej książce dla dzieci.
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco. I widzę, że ma śliczne ilustracje, bo mam ostatnio wrażenie, że coraz mniej wydawnictwa przykładają uwagę do estetyki ilustracji :(
OdpowiedzUsuńWydawnictwo Siedmioróg właśnie bardzo mocno przykłada się do estetyki ilustracji.
UsuńPiękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje i ciekawa treść- tak ładnie opisałaś;)
OdpowiedzUsuńMój synek uwielbia bajki z pięknymi ilustracjami :)
OdpowiedzUsuńPięknie wydana:) zresztą jak wszystkie pozycje z tego wydawnictwa, uwielbiam ich książki
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak my :)
UsuńŚliczne!! Bardzo podobne do naszych bajek, ale w końcu to to samo wydawnictwo :)
OdpowiedzUsuńIle jest książek o których nie mam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńIlustracje są śliczne, takie powinny być w książeczkach dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka? Powinna mieć "to coś" :-) To Cię uświadomiłam, prawda?:-)
OdpowiedzUsuńOczywiście ;) Teraz już wszystko jasne.
UsuńBardzo podobają mi się ilustracje :)
OdpowiedzUsuńtakie ludziki z kasztanków w szkole robiliśmy....
OdpowiedzUsuńChyba każdy taki robił ;)
UsuńBardzo fajna i nie droga książeczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ilustracje piękne , kasztanki mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wydaje się bardzo ciekawa, ilustracje też są urocze :) Muszę się za nią rozejrzeć, bo moje urwisy lubią jak im czytam takie opowiadania.
OdpowiedzUsuńchyba częściej muszę czytać dziewczynom, mamy tyle książek, a połowa jak nie więcej jeszcze nie przeczytane.
OdpowiedzUsuńU nas idzie etapami. Jak Filip uprze się na jakąś książkę t czytamy ją nawet tydzień, a później wybiera inną i znowu tydzień...
UsuńI kolejna książkowa perełka :-)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że moje dzieci byłyby zachwycone! :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że to książeczka, którą warto mieć na półce.
OdpowiedzUsuńNiedawno musiałam powiększyć naszą domową biblioteczkę,bo pozycje, które mieliśmy po prostu się nam znudziły (z kilkoma wyjątkami,które są uwielbiane przez dzieci, a przeze mnie wręcz znienawidzone). Szkoda, że wcześniej nie natknęłam się na Twoją recenzję, bo z pewnością bym kupiła. Jednak nic straconego, za miesiąc, może dwa, znowu będę polować na coś wyjątkowego :-)
OdpowiedzUsuńTak to bywa, że nasze pociechy często mają zupełnie inny gust niż my.
UsuńJuż wiem co kupić chrześnicy na urodzinki! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i zachęcająco opisane.