Przyszła kolorowa jesień. Uwielbiam tę wbrew pozorom barwną i ciekawą porę roku, w której można obserwować jak zadziwiająca jest przyroda. Zwierzęta szykujące się do zimy, drzewa zmieniające kolor liści, grzyby w lesie... Można by wymieniać godzinami.
Jesień przynosi ze sobą też mnóstwo surowców, które można wykorzystać do kreatywnej zabawy. Mamy kasztany, żołędzie, jarzębinę, szyszki i masę innych wspaniałości. W przedszkolach i szkołach zaraz zaczną powstawać szalone ludziki i zwierzątka z szyszek, kasztanów i żołędzi. Właśnie o nich dzisiaj będzie mowa. Bierzemy dział w projekcie "Spoza tęczy", który polega na przedstawieniu pięciu kolorów nie znajdujących się w wyżej wymienionej tęczy. Pierwszym kolorem, który wzięliśmy na warsztat jest BRĄZOWY.
Moje pierwsze skojarzenie z tym właśnie kolorem? Hm... Mamy jesień... Kasztanowe ludziki! Wybraliśmy się na poszukiwania kasztanów i po drodze nazbieraliśmy też trochę szyszek i żołędzi. Więc nasze ludziki nie są całe brązowe ale kojarzą na się głównie z brązowym kolorem.
Co jest potrzebne żeby zrobić ludziki z szyszek, kasztanów i żołędzi?
- Klej na gorąco
- Plastelina
- Kolorowy papier
- Kasztany
- Żołędzie
- Liście
- Szyszki
- Zapałki
- Nóż lub scyzoryk
- Koraliki, piórka, jarzębina, aronia itp.
Chyba każdy wie jak robi się takie standardowe ludziki. Aby połączyć ze sobą żołędzie i kasztany potrzebne są zapałki. Robimy w naszym produkcie dziurkę i wbijamy do niego zapałkę łączymy kolejne. Ozdabiamy je po swojemu, rysujemy oczka i podziwiamy.
My zrobiliśmy także sówki z szyszek. Żeby zrobić taką sówkę wystarczy jedna szyszka i dwa kapelusze od żołędzi. Żołędziowe czapeczki przytwierdzamy za pomocą kleju na gorąco do szyszki. W środek kapelusza mocujemy odrobinę plasteliny jako oko. Zamiast czapeczek możemy użyć kwiatków lub wyciąć oczka z kolorowych kartonów. Z plasteliny robimy dzióbek i nóżki. Można też je wykonać z pomarańczowej tekturki.
Jako, że w tym miesiącu na naszym podwórku można zobaczyć dużo ślimaczków i gąsienic to nie mogło ich zabraknąć w tym zestawieniu. Ślimak skorupkę zrobioną ma z kasztana, a nogę uformowaną z plasteliny. Gąsienica to połączone ze sobą za pomocą zapałek żołędzie. Oba zwierzątka mają oczy z owocu czarnego bzu.
Stworzyliśmy też pawia i króliczka z kasztanów. Paw brzuszek ma z kasztana, głowę z żołędzia, a ogon z kolorowych liści. Króliczek zrobiony jest z kasztanów, nogi ma z czapeczek od żołędzi, a uszy z kolorowych liści.
Jako dziecko uwielbiałam robić ludziki z kasztanów, żołędzi i szyszek. To typowo jesienna zabawa, która kojarzy mi się z początkiem roku szkolnego i kolorem brązowym. Przed nami jeszcze zabawy z kolorem szarym, białym, czarnym i różowym. Czekajcie na więcej.
Tworzyliście w tym roku ludziki z kasztanów, żołędzi i szyszek? Jeśli nie to nie traćcie czasu!
Wpis został stworzony w ramach akcji "Spoza tęczy"
Jesień = brązowe kasztany, żołędzie i szyszki.
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak skojarzyło! Lubię ten kolor jesieni :-)
Ludzików jeszcze nie robiłyśmy, nie wiem, czy moja nastolatka się na to skusi tej jesieni ;-)
Pozdrawiam serdecznie (i brązowo) :-)
Piękne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te wasze dziwaki, my też robiliśmy, mamy coś trochę ale jyz połowa rozwalina bo zabawa była,Monika Flok
OdpowiedzUsuńFantastyczne :) Już wiem co będziemy robić w weekend :)
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź!
Pozdrawiam,
ania z alexanderkowo.pl
Fajne zwierzaki-dziwaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko powychodziło ;-)
OdpowiedzUsuńWczoraj nazbierałysmy szyszek i żołedzi i jutro będziemy tworzyć coś ciekawego ;) świetnie Wam wyszły te cudaczki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i bardzo przyjemne w czytaniu notki! :)
OdpowiedzUsuń-> Blog: Drobnostek świat, notka: "Został Ci jeden dzień życia, co byś zrobił Czytelniku?" :)
Podziel się odpowiedzią na to pytanie!
super ludziki, a sówki urocze :)
OdpowiedzUsuńJejku, jejku jakie słodziaki!
OdpowiedzUsuńOj już dawno takich stworków nie robiłam, będzie z 10 lat ale już za rok poszalejemy z córcią, w tym jeszcze odpuszczę, bo połowę materiałów pewno by mi zjadała ;D
Ekstra!
OdpowiedzUsuńCudne:D W tę sobotę idziemy upolować kasztany i żołędzie ;D
OdpowiedzUsuńMoje dzieci od teścia dostały reklamówkę kasztanów, żołędzi i orzechów, więc weekend już mamy zaplanowany również na tworzenie ludzików. Bardzo fajne stworki Wam wyszły. Podoba mi się zwłaszcza kot :)
OdpowiedzUsuńSuperowe! Chyba się dziś wybierzemy na poszukiwanie darów jesieni :)
OdpowiedzUsuńJaki słodki króliczek :):)
OdpowiedzUsuńPiękne cuda Wam powstały - urzekły mnie sowy i króliczek...są boskie! A co do brązu to moje pierwsze skojarzenie z nim również jesienne i prawdopodobnie przypadnie na październik ;)
OdpowiedzUsuń